Hej hej ^^
Trochę nie ogarniam OLX- piszę do sprzedawcy, że byłabym zainteresowana kupnem figurki oraz podaję swojego e-mail'a, aby się ze mną skontaktował, a on/ona nic nie odpisuje, mimo, że ja do niej/niego napisałam już całkiem spory czas temu... I nie, że on/ona tego nie widzi, bo przecież "Ostatnio widziany: <kilka godzin temu>"... Co ja robię nie tak?! XDDD
Wolę jednak allegro, no ale teraz nie odpuszczę- jest genialna cena jednego z moich marzeń i głupio by było, aby z takiej okazji zrezygnować.
~
Postanowiłam zamiast biografii pisać "Z życia moich LPS"- będzie to seria bardziej urozmaicona, bo nie dość, że napiszę o lps'ie, to jeszcze pojawią się zdjęcia jego domu/miejscu pracy i takie tam :)
Na pierwszy ogień idzie króliczka Kokarda ^^
~
Na imię ma Kokarda, ma około 25 lat. Do Pet Valley przyjechała jako zwariowana nastolatka, której pasją była uroda i techniki makijażu (nie wiem za bardzo, jak to nawet nazwać xd). Zaczynała prowadzić wtedy bloga o takowej tematyce. Była pełna zapału, energii, łatwo nawiązywała przyjaźnie. Zamieszkała wraz ze swoją ciotką Marchewką na obrzeżach miasta. Jej największym marzeniem było założyć własny salon kosmetyczny.
Wszystko się pewnego dnia zmieniło.
Pewien wypadek (wylał mi się zmywacz do lakieru do paznokci) sprawił, że oślepła. Na początku nie wychodziła w ogóle z łóżka, była kompletnie załamana. Jednak z czasem jej stan się poprawiał- powoli odzyskiwała wzrok, co było właściwie cudem. Zaczęła pomagać w domu i w małej plantacji marchewek swojej ciotki. Nadal z nikim się nie kontaktowała, oprócz niej. Ale na powrót zaczęła marzyć o założeniu własnego salonu kosmetycznego... Minął jakiś czas, a dzięki przeróżnym operacją już tylko niedowidzi.
I jej marzenie zostało spełnione. Wczoraj było oficjalne otwarcie "Makijażu Kokardy"- salonu fryzjersko/kosmetycznego.
Ciężko pracuje, ale dzięki temu jest szczęśliwa, bo czuje, że żyje.
Jej dzień zawsze rozpoczyna dość wcześnie. Rankiem, ona i Marchewka przygotowują przeróżne smakołyki, aby klientki jej salonu mogły czekając w kolejce coś dobrego przekąsić.
I wcale, a wcale Kokarda nie podjada babeczek :) Mniam!
A oto pierwsze klientki! Białka i Malwina niemal codziennie tu przychodzą, czasami tylko na kawę i rozmowę ;D
Nie posiada na razie zbyt wielu kosmetyków (bo mi się zgubiły ;_;), ale mieszkanki Pet Valley nie posiadają zbyt wielu wymagań.
A oto... Nagroda Reniferka! Jest to nagroda dla LPS które są już od długiego czasu w mojej kolekcji, a przez np. moją głupotę nieco wycierpiały. Kokarda bardzo tą nagrodą się szczyci i ma ona specjalne miejsce w jej salonie^^
Na razie nie posiada ona sprzętu elektronicznego (opóźnienia w dostawie czy coś, hehe), ale prawdopodobnie dziś się to zmieni.
Niedługo Kokarda będzie mieć też sesje fotograficzną, a jej zdjęcia zawisną na ścianach salonu. Już nie może się doczekać!
~
I co, jak Wam się podoba taka odmiana biografii?
Założyłam też aska klick!
Pa!
Ps.
Chciałabym zrobić playlistę na blogu, gdzie byłby np. Mozart, ale pewnie nikt nie słucha takiego rodzaju muzyki (oprócz mnie) ._. XDD